Preparaty na rozstępy w czasie ciąży
Witajcie kochani!
Kilka
miesięcy przed ciążą i w trakcie jej trwania stosowałam kilka preparatów przeciwko
rozstępom i chciałabym podzielić się z Wami moimi opiniami o nich. Różnią się nazwą, konsystencją i
ceną.
|
Zdjęcie z internetu.
|
Produkt pierwszy jaki używałam tuż przed i na samym początku ciąży to
Bielenda SEXY MAMA Specjalistyczna kuracja przeciw rozstępom, Dobrze go
wspominam, miał przystępną cenę ok 19 zł/150 ml, lekką konsystencje, która
łatwo się wchłaniała i bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny zapach,
co na początku ciąży było bardzo istotne :-). Stosowałam go na brzuch, uda, biodra i
przedramiona.
|
Zdjęcie z internetu.
|
Takie same odczucia mam co do drugiego produktu
Bielenda SEXY MAMA Specjalistyczna kuracja do pielęgnacji
biustu. Przynosił ulgę i ukojenie. Dobry preparat w dobrej cenie ok 20 zł za 100 ml.
|
Zdjęcie z internetu.
|
Następnie wypróbowałam trzeci produkt
ROSSMANN Babydream fur mama Olejek do pielęgnacji ciała. Cena ok 10
zł/250 ml. W składzie ma same dobroczynne olejki wskazane w czasie
ciąży, cenę bardzo przystępną, ale niestety ciężko się
wchłania i ma dosyć specyficzny i intensywny zapach. Stosowałam go
krótko, na całe ciało, a i tak mam jeszcze nie wykończone
opakowanie. Świadczy to o efektywności ale i o mojej niechęci do
niego.
|
Zdjęcie z internetu.
|
Po eksperymencie z olejkiem
postanowiłam wypróbować polecany
Palmer's Cocoa Butter Formula Balsam do skóry z rozstępami.
Cena ok 25 zł/250 ml. Zapach dosyć intensywny, apetyczny, ale
ciężki, podobnie jak konsystencja samego balsamu. Dosyć długo pozostawia
na skórze białą warstwę, którą ciężko się wciera i jakiś
czas po zastosowaniu miałam odczucie, że go nadal "mam na
sobie". Wydaje mi się, że mimo wszystko w ciąży należy
poszukiwać produktów bezzapachowych, bo nasze upodobania i
wrażliwość zmieniają się z tygodnia na tydzień. Dla mnie
również konsystencja za ciężka, więc nie kupię go więcej.
|
Zdjęcie z internetu.
|
Piąty wypróbowany przeze mnie produkt to
Oillan Mama Żel do
pielęgnacji biustu. Cena ok 20 zł/125 ml. I to jest mój faworyt.
Świetna lekka żelowa konsystencja, łatwo się rozprowadza,
ekspresowo wchłania, nie pozostawia wrażenia "noszenie go na sobie" i
w dodatku jest bezzapachowy. Nawilża i przynosi ukojenie. Koniecznie wypróbuje pozostałe produkty z
tej serii.
Od kiedy dowiedziałam się, że jestem
w ciąży smarowałam się od stóp do głów, a i tak z nadejściem
7 miesiąca moje uda obrodziły w piękne i liczne rozstępy, które noszę z dumą jako znak mojej ciąży. Zaznaczam, też że nie przytyłam jakoś ponadprzeciętnie. Fakt jest faktem, że na biuście i brzuchu nie mam ani jednego, a rozstępy
komu pisane i tak wyjdą czy będziemy stosować kremy, balsamy lub oliwki czy nie :-)
|
Zdjęcie z internetu.
|
Obecnie na moje rozstępy używam Bio Oli, mam nadzieje, że jest tak skuteczny jak piszą, dam znać po dłuższej kuracji.
Napiszcie proszę jakie produkty u Was
najlepiej się sprawdziły?
Co według Was używać na świeże
rozstępy, aby zminimalizować straty?